Cześć!
Zacznę od pytania - czy też macie wrażenie, że gumki w tych słuchawkach są zbyt krótkie (płytkie), przez co słuchawki wysuwają się z uszu w efekcie czego gorzej brzmią?
Na początek tylko wspomnę, że od kilkunastu lat jestem audiofilem, więc dźwięk słuchawekdołączanych dosmartfonów jest dla mnie istotny o tyle, że ma brzmieć tak, by mnie nie "raziło". Nie spodziewam się po nich bóg wie czego (od tego mam profesjonalne słuchawki ) ale wystarczy, że ich dźwięk nie będzie jakoś znacząco "odstawał" i będzie mi umilał np. spacer z psem. Do tej pory świetnie z tym zadaniem radziły sobie słuchawki Samsunga (te białe) dołączane np. do zestawów serii Note 3, 4.
Tym razemSamsung, do swojego flagowego urządzenia serii 8 / 8+ zdecydował się dodać słuchawki marki AKGo wartości 99$. Dlaczego właśnie AKG?
AKG to firma bardzo szanowana w światku audiofilskim, posiadająca bogate doświadczenie w produkcjimikrofonów i słuchawek studyjnych (to powód, dla którego logo AKG tak często widzimy np. w studiach radiowych i nagraniowych).
Jakiś czas temu (1994r.) AKG zostało kupione przez koncern Harman a bodajże w ubiegłym roku, koncern Harman (a tym samym AKG) został kupiony przez... Samsunga 🙂co wyjaśnia obecność słuchawek tej firmy w pudełkach z naszymi smartfonami.
To tyle tytułem wstępu.
Jak wspomniałem wcześniej, słuchawki dokanałowe dokładane do telefonów Samsunga zawsze były dobrej jakości. Nie ma się co dziwić, wszak Samsung oprócz telefonów, telewizorów i odkurzaczy produkuje również sprzęt audio. Marketowy, to marketowy, ale jednak audio.
Dziś porównałem brzmienie obu tych słuchawek - dotychczasowych, białych Samsunga i nowych, AKG. Słuchałem ich na S8+ a zatem to będzie również porównanie brzmienia dźwięku Note 4 (bo taki smartfon do tej pory miałem) i S8+. Minusem tego porównania jest tylko fakt, że słuchawki Samsunga grały już u mnie wiele godzin a AKG są nowe z pudełka a zatem nie wygrzane.
Przede wszystkim Note 4 i S8 trochę różnią się brzmieniem. Charakter niby pozostał ten sam, ale bas w S8+został jakby "podciągnięty" pod AKG. Tu muszę Wam wyjaśnić, że audiofilskimsłuchawkomAKG (np. modelowi K702) jeżeli już można coś zarzucić, to właśnie lżejsze,w porównaniu z innymi słuchawkami tej samej klasy,zarysowanie niskich tonów. Być może tym razem również w modelu dokanałowym AKG trochę "przykręciło" basya Samsung w swoim telefonie, chcąc uatrakcyjnić dźwięk, je "odkręcił". Dlaczego to zauważyłem? Ponieważ białe słuchawki na Note 4 miały basu tyle ile trzeba, zas z S8+ grają tak, jakbym głowę trzymał pomiędzy dwoma subwooferami. Na szczęście bas ten jest dobrze kontrolowany, nie słychać zniekształceń, więc w utworach np. z muzyką filmową, oddaje pełne wrażenia "kinowe". I to tyle z różnic. Reszty pasma nie ma sensu omawiać, jest podobna w każdym modelu Samsunga, całkiem dobra, relaksacyjna.
AKG.
W AKG basu jest zdecydowanie mniej, ale to nie jest wada - basu jest tyle, ile faktycznie jest w nagraniu. W porównaniu ze słuchawkami Samsunga, dźwięk AKG jest mniej wciągający, szlachetniejszy. Nie ma takiego efektu łał, jak przy słuchawkach Samsunga, ale to oznacza, że AKG da się słuchać długo, bez zmęczenia.
Napisałem "da się", ale powinienem napisać "dało by się", ponieważ w moim przypadku ujawniła się pewna wada AKG - zbyt krótkie gumki.
Bas jest najbardziej "prądożernym" z zakresów. Membrana głośników czy słuchawek, żeby "zagrać" niskie tony, musi wychylić się znacznie bardziej niż w przypadków tonów średnich i wysokich. Wychylająca się membrana wytwarza ciśnienie akustyczne, które odbieramy jako bas (ściany drżą). Im większe pomieszczenie, tym większej membrany potrzebujemy i większego jej wychylenia.
Nasze uszy nie są "wielkim pomieszczeniem", ale żeby malutka membrana słuchawek dokanałowych mogła wytworzyć odpowiednie ciśnienie akustyczne, producenci stosują gumki izolujące dopływ powietrza z zewnątrz. Dlatego właśnie słuchawki dokanałowe, mają lepszy bas niż dawne "pchełki" czyli słuchawki wkładane do ucha, ale nie posiadające gumek.
Napisałem o tym dlatego, że zbyt krótkie gumki w AKG powodują wysuwanie się słuchawek z ucha, efektem czego jest utrata izolacji akustycznej, dopływ nowego powietrza i co za tym idzie,gwałtowny spadek tonów niskich.
Myślę, że wadę tę da się wyeliminować wymieniając gumki na jakieś inne, od innych słuchawek. Jak znajdę rozwiązanie, to je Wam przedstawię. Póki co - są to słuchawki dobre, ale posiadające eliminującą je wadę.
Czy macie podobne wrażenia? Zapraszam do komentarzy.