Witam, ostatnio podczas rozkładania mojego s3 neo, w celu dobrania się do aparatu fotograficznego i ponownym go złożeniu ekran nie chciał się włączyć. To znaczy słyszałem wszystkie dźwięki startującego telefonu, mogłem go nawet odblokować, tyle że ekran cały czas był czarny. Więc myślę sobie zapomniałem pewnie podpiąć jakąś taśmę. Rozkręciłem go jeszcze raz poodpinałem dla pewności wszystkie taśmy, podpiąłem je jezcze raz upewniając się że są dobrze wpięte i go znowu skręciłem no i działał. Dzisiaj znów go rozkręciłem ale tylko ten llastik z tyĺu z szkiełkiem aparatu (nie ruszałem taśm) i po złożeniu go znowu ekran czarny. Rozkręciłem go poodpinałem taśmy, podpiąłem je i skręciłem mocniej telefon. Ekran działa. Moje pytanie jest takie, czy na tym plastiku z szkiełkiem aparatu są jakieś czujniki, czy styki które nie kontaktowały by przy lekkim skręceniu obudowy? I wywoływało by to problem z nie włączającym się ekranem? Bo już nie wiem co o tym myślec. Dodam ze wtedy ze po podlaczeniu do ladowarki lampka led nie sygnalizowala ladowania telefonu mimo ze swiecila na niebiesko gdy telefon sie wlączał.