@russso tak, Dostałem zegarek po dwóch tygodniach z powrotem. Jedyne co zostało z mojego starego frontiera to bebechy, bo po włączeniu miałem wszystko tak jak wcześniej. Zgłosiłem luźny pierścień a wymienili mi głośnik, całą obudowę, i wyświetlacz (stwierdzili, że ma wypalone pixele czego ja nie zauważyłem). Wszystko oklejone fabrycznymi foliami z każdej strony. Nie wiem, czy to błąd serwisu, czy rzeczywiście to było konieczne ale nie żałuję, że go wysłałem. Całość jest robiona z automatu. Ty tylko wypełniasz wniosek na stronie i czekasz. Kurier przyjeżdża po paczkę, dowozi do serwisu i przywozi ją z powrotem na ich koszt. Postęp zgłoszenia możesz śledzić na stronie ctdi. Musisz tylko dobrze opisać usterkę, żeby nikt nie miał wątpliwości. Jak masz gwarancję to korzystaj. Podejrzewam, że dwa miesiące przed końcem mojej gwarancji wyślę go znowu, bo pierścień rzeczywiście po jakimś czasie się luzuje i stuka.