@MonteChristo1995 Pytałeś w innym temacie, ale ja napiszę tutaj, żeby nie zaśmiecać.
Więc tak, od piątku mam honora 8 pro, więc mogę opisać krótkie pierwsze wrażenia po przesiadce z honora 7 i co mnie kierowało przy wyborze. Kupiłem 8 pro, po nieprzyjemnym incydencie z baterią w 7 (50 minut sot to max, po prostu po 19 miesiącach nocnych ładowań wykitowała). Poszukiwałem telefonu z ekranem, który zbliżałby się do 6" oraz najlepiej produktu huawei, ponieważ podoba mi się ich jakość wykonania, zdjęcia na dobrym poziomie, emui jest super estetyczne dla mnie i nie przeszkadza mi, że mam "jakiś" chiński telefon.
Po odrzuceniu wszystkich małych telefonów z kirinem 960, zostały p10 plus, 8 pro i mate 9 i 9 pro. Przeciw 8 pro był dla mnie jedynie aparat, który jest 2x12mpix ,a nie 12+20 oraz brak OIS w nim. Jednak wyszedłem z założenia, że honor 7 miał zwykła matryce 20mpix i robił świetne zdjęcia, więc nie powinno być gorzej. Za 8 pro był zdecydowanie ekran, który w p10 i mate 9 pro był dla mnie za mały. Więc ostatecznie na placu boju pozostały 8 pro i mate 9 i tutaj zadecydowała cena, 6gb ramu i data wydania (świeższy telefon może mieć więcej aktualizacji) oraz własne widzimisię dotyczące wyglądu.
Po obejrzeniu kilku porównań z odpalania aplikacji, gdzie niektóre aplikacje odpalał szybciej od s8+ i ip 7 plus, zdecydowałem że zamawiam. Trudno, najwyżej będę się "męczył" z kolejnym chińskim telefonem :DDD, a to wszystko za mniej niż połowę ceny ip 7 plus 256gb.
Wybrałem czarną wersję, bo według mnie czarny front jest o niebo ładniejszy. Moja własna ocena wyglądu jest nieistotna, bo każdy może go sobie obejrzeć, ale większości znajomych raczej przypadł do gustu. Wszystko przyszło w ładnym pudełku z białymi akcesoriami w postaci ładowarki quick charge, grubego kabla usb typu c oraz słuchawek w iphonowym stylu. Do tego dostajemy dwie soczewki, które po włożeniu w odpowiednie miejsca tworzą nam prymitywne okulary do VR. fajna zapowiedź, jak ktoś nie korzystał, ale niewygodne jak cholera.
I tutaj nadchodzi moment odpalenia. A więc po odpaleniu, zgraniu wszystkiego apką od huaweia, sparowaniu mi banda, poczułem się jak w domu. Do czasu aż odpaliłem snapchata (Oczywiście wszystkie aplikacje miałem skopiowane z danymi, więc się nie musiałem logować), działo to się natychmiastowo. Honor 7 i xperia z2 które miałem pod ręką, nie miały startu. Nie wiedziałem, że tak mnie to zaskoczy różnica w prędkości działania.
Ekran: 5,7" 2560x1440 ips, wszyscy obwieszczali, że więcej niż fHD na tak małym ekranie to tylko skok na kasę, ale ja widzę różnicę. Ekran jest nieporównywalnie bardziej ostry. Jedyne co mu dolega, to lekko różowa biel, ale to kwestia odpowiedniego ustawienia barw. Szybko reaguje na dotyk, wszystko bez problemu.
Aparat: jest taki jak myślałem, czyli robi zdjęcia bardzo szybko, laserowy autofocus sprawia, że ostrość jest łapana błyskawicznie, a dwa aparaty świetnie rozmywają tło. Nagrywanie nadal jest bolączką huaweia, niestety pomimo dodania trybu 1080p60 i 4K, żaden tryb nie daje lepszej jakości, jaką dawał swift 3D w 2012 roku. To samo podobno jest z przednią kamerką, ale nie odniosę się do tego, bo nie przepadam za selfie i jakoś ciężko mi to porównać.
Bateria [do uzupełnienia za jakiś czas]: I tutaj krótko - ledwo 5 godzin sot, to nie to o czym opowiadają w internecie (od 7h do nawet 12h). Na razie jestem po 3 pełnym rozładowaniu ( w trakcie 4 ładowania), więc liczę, że zadziała wreszcie ten magiczny algorytm i bateria będzie działała dłużej. Pełne ładowanie dołączoną do zestawu ładowarką, na wyłączonym ekranie trwa równo 2 godziny, ale nie wiem czy wtedy działa quick charge.
Edit: Sot po 2 tygodniach: największy jaki udało mi się zrobić to 5godzin i 18% baterii pozostało (musiałem naładować), najkrótszy to 3godziny 55minut filmów na yt, przy włączonym wifi i bluetooth. Ogólnie mnie zadowala taki wynik, bo ja mam włączone nonstop wifi/lte i bluetooth do miband 2 i samochodu. Ale największego pazura pokazuje w trybie standby, ostatnio skończył mi się transfer i byłem 2 dni bez lte, i dwa pełne dni z bluetooth spokojnie wytrzymuje.
Ciężko opisać coś więcej, bo telefon jest bliźniaczy do innych flagowców huawei, co daje wybór wielkości, wykończenia i wielu kolorów. Mnie osobiście przypadł do gustu właśnie ten, bo podoba mi się matowe czarne aluminium i czytnik lini papilarnych z tyłu. Na razie jestem jedynie niezadowolony z baterii, która wytrzymuje tyle co w moim poprzednim telefonie, jednak mogła by wytrzymywać więcej, ale podobny problem na początku używania był z mate 9 z tego co wyczytałem, więc na razie poczekam jak się sprawa rozwinie.