W moim przypadku chyba udało się poprawnie zaktualizować bez wipe, po prostu z OTA (soft T-mobile) na zapchany aplikacjami 6.0. Działa wszystko stabilnie bez przycięć i o dziwo wszystkie aplikacje działają. Co do baterii - nie wygląda na to że leci bardziej niż w 6.0 ale ja eksploatuje telefon non stop w sieci więc przyzwyczaiłem się ze A5 2016 nie osiągnie czasu pracy takiego SonyT3 (ładowany raz na 2 dni jeżeli bezYT) . Szybkie ładowanie i świadomość ze mogę naładować telefon w godzinę jest bardzo rozbestwiająca. W 7.0 można już funkcje szybkiego ładowania wyłączyć.
Zdjęcia nadal paskudne, poprzepalane , zniszczone odszumianiem i sztucznym podbiciem ostrości aleakceptowalne ekranie. Nowa poprawiona apka do zdjęćbardziej ukierunkowana na gesty co jest nawet wygodne.Brak HDR. Brak Miracasta ale to sprawa sprzętowa - dobrze że mam S3 to z niego puszczam filmy (i gry) na TV - A5 2016 tego nie umie.
Według mnie soft T-mobile nie popsuł stabilności, nie zauważyłem zwisów, restartów. Z wad - czułość nadajnika GSM jest chyba niższa - na pietrze w domu przy 1 kresce zasięgu (to się akurat nie zmieniło - taki był wczesniej , dzięki t-mobile za zasięg) potrafi udawać że jest zalogowany do sieci jednak nie można się dodzwonić bo "poza zasięgiem sieci" a jednak można sms wysyłać a LTE działa. Wcześniej takich problemów nie robił. Prośba o zwrócenie na to uwagi u szanownych kolegów.
pozdrawiam.