Okej, i ja dołączyłem do grona posiadaczy op5. W swoich wrażeniach będę się odnosił do HTC M8, bo ten telefon użytkowałem przez ostatnie 3 lata i znam go jak własną kieszeń. 🙂 Telefon zamówiony we wtorek późnym wieczorem, w piątek rano był u mnie. Wersja 64 GB z voucherem który wykorzystałem na słuchawki. Wrażeń wizualnych nie będę opisywał, bo każdy widzi jak telefon wygląda, jedynie mogę dodać, że wersja slate grey wpada w fiolet bardziej niż widać to na filmach/zdjęciach, szczególnie w pełnym słońcu, oraz że telefon jest świetnie wyważony i dobrze leży w dłoni (jednak HTC M8 minimalnie lepiej przez bardziej wygięte plecy).
Ekran - bałem się jak cholera, nie tyle samego efektu jelly a ogólnie jakości ekranu (już nie jedno przeczytałem na tym forum, że amoledy są strasznie nierówne i ciężko trafić na nienaganny egzemplarz), jednak ten który otrzymałem w pełni mnie usatysfakcjonował. Nie mogę dopatrzeć się przebarwień czy jaśniejszych miejsc, również żadnych bad pixeli. Efekt jelly jest, jednak taki jak się spodziewałem, po dwóch dniach mi nie przeszkadza więc pewnie już nie zacznie. ;q
Spasowanie - slider do przełączania profili działa tak samo jak u dziewczyny na op3. Przycisk blokowania okej, klik jest wyczuwalny, tak samo jak od poziomu głośności. Jedynie do czego mogę się przyczepić to lekkie luzy, ale nie odstające jakoś od przycisków innych telefonów. Mogły być też trochę szersze, dla mnie jednak są za wąskie, te w M8 były idealne pod tym względem. ;d
Działanie - tu jest jedno wielkie wow. Instalacja aplikacji jest błyskawiczna, uruchamianie również. Telefon po prostu lata. Czytnik linii papilarnych również jest szybki i niezwykle precyzyjny.
Czas pracy - jestem dopiero po jednym cyklu 100-1%. Przy 2,5h rozmów, 40 minutach YouTube, 30-40 fotkach, surfowaniu po Internecie (przeważnie LTE) udało mi się osiągnąć 7h sot oraz 2,5 dnia bez ładowarki (jasność ekranu na auto, ostatnia wersja oxygen os 7.5.8 bodajże).
Jakość dźwięku - telefon gra super, otrzymane słuchawki też robią robotę. Ogólnie jest lepiej niż w M8, szczególnie podobają mi się niskie tony, nie są głuche i tępe tylko soczyste a zarazem niedominujące (nie mam lepszego określenia xD). Zewnętrzny głośnik okej i tylko okej. Tu jednak M8 wygrywa po całej linii dzięki swoim głośnikom stereo. Głośnik rozmów i tu zaskoczenie, bo wydaje mi się, że jest dużo lepiej niż w M8. Poprzednio czasami nie mogłem trafić uchem żeby dobrze słyszeć rozmówcę, tu trafiam za każdym razem, dźwięk jest czysty i bardzo dobrze słyszalny.
Aparat - nie będę się rozpisywał, nie jestem smartfonowym fotografem, a po M8 każdy tegoroczny flagowiec będzie wymiatał... xD po 40 fotach w różnych warunkach widzę, że do moich zastosowań to co oferuje op5 będzie wystarczające ze sporym zapasem.
Zasięg - pod względem operatora mam taki sam jak w M8. Wi-fi będzie w trakcie testowania bo chyba one budzi w tej kategorii najwięcej kontrowersji. 😉
Na razie tyle z pierwszych wrażeń na gorąco... nadmienię, że posta pisałem jakieś ponad pół godziny ładując telefon, z 20% zrobiło się 90%, a przez cały czas pozostał delikatnie ciepły. Jest moc. 🙂