etam, czepiacie się, to szukanie dziury w całym, albo dajesz telefon do serwisu zgodnie z warunkami gwarancji albo klepiesz w ręke, mój miał problem ale w tej chwili od ponad miesiąca nie zaciął się, dlatego sądziłem że to wina aktualizacji.
To tylko telefon, podziała 2 lata i pójdzie w stanie ... zmęczonym do kogoś mniej wymagającego, przecież to nie dzieło sztuki żeby dbać i chuchać i dmuchać. Ma z grubsza działać i tyle, takie są w tej chwili sprzęty, od AGD przez RTV na samochodach kończąc.
Jak w aucie za 250 tyś. "w promocji " po 60 tyś. urywa się łopatka turbiny i mieli następną turbine i wszystko to wpada do silnika z resztkami oleju to można mieć pretensje do producenta, mimo gwarancji z problemami z wymianą silnika, ale telefon... to chyba tylko telefon, zwłaszcza że jest gwarancja!!