Ja się skusiłem i przeszedłem do T-Mobile aby potestować ta usługę 90dni za darmo, najpierw i tak trzeba wydać 25zł ale ok 🙂
Pierwszy numer przeniosłem, doładowałem 25zł, mijają godziny i nic, pakiet się nie włączył, dopiero po dwóch dniach, w regulaminie piszą że max 72h, wiec jak ktoś ma pecha to...wiec jak chcesz używać telefonu to płac z konta ehhh
Drugi numer po tygodniu przenosiłem, tutaj po doładowaniu od razu praktycznie pakiet zaskoczył.
Pisze z innego powodu, na pierwszym numerze, pierwsze 30dni dobiegło końca, nowy pakiet nie zaskoczył, straciłem ponad 10zł zanim się zorientowałem, dzwonie na infolinie (2,44zł za połączenie z konsultantem), odbiera kobieta ze wschodnim akcentem.
Oczywiście nic nie zrozumiała, sami nie wiedzą jakie maja oferty? Tłumacze wyraźnie, że chce zwrot kasy którąstraciłem i mój darmowy pakiet na kolejne 30dni, kobita doładowała mi coś na koncie, włączyła ręcznie pakiet, zanim zadzwoniłem na infolinie to na koncie miałem 13zł, w trakcie rozmowy widzę, że została 1 złotówka!!! Nie dość, że nic nie rozumie, to jeszcze mówi że mi przysługę zrobiła bo doładowała i mam do przodu parę złotych, bo nie musiała mi doładować. Zrezygnowałem z dalszej rozmowy, bo dziecku w przedszkolu bym prędzej to wytłumaczył. Napisałem reklamacje przez formularz na stronie internetowej T-mobile. Wiec pozostaje mi czekać... To ma być ta najlepsza sieć? Gdzie za obsługę klienta przez telefon jeszcze muszę płacić, aby połączyć się z kimś kto nie rozumie wszystkiego po Polsku? Za tydzień na drugim numerze kończy mi się pakiet, super będzie!