witam! mam mały problem, a mianowicie - mój samsung galaxy j5 od krotkiego czasu mając ostatnie powiedzmy 10% wyłączał się podczas używania jakiejś aplikacji, po prostu sie zacinał i wyłączał. Trochę problem zniwelowałam (może to moja głupota, gdyz nie działo się tak zawsze, czasem działał normalnie mając 5% i wtedy szybko go podłączałam do ładowarki), bo poza tym telefon działał bez zastrzeżen. Dziś jednak podczas korzystaniawyłączył się mając ok 25%, trochę przy tym "zaskrzeczał". Nieco mnie to przerazilo, więc postanowilam zdjąc klapke i okazało się, ze bateria napuchła, strona zewnętrzna była zaokrąglona. Wyjęłam ją z telefonu, położyłam w chłodnym miejscu i zostawiłam na około 2h. Bateria wróciła do swojego normalnego kształtu w tym czasie. Nie wiem, moze pytanie jest głupie, ale nie znam się na tym zbytnio. Powinnam natychmiast oddac do serwisu? Telefonjest mi potrzebny, poniewaz za dwa dni wylatuję z Polski na prawie miesiąc, ale wiadomo jak trzeba to trzeba. :v
dodam, ze trzyma normalnie, potrafi nawet caly dzien jesli nie uzywam internetu