Witam serdecznie,ok. tydzień temu przez olx (odbiór osobisty) nabyłem smartfon Samsung Galaxy Alpha G850F. Niestety sprzedający okazał sięnieuczciwy i lada moment wyszły pierwsze bolączki, a ja niestety nie mam możliwości jego zwrotu, gdyżkontakt z tą osobąsięurwał. Zatem nie znam za bardzo historii telefonu. Stan wizualny jak nowy, więc nie sądzężeby przeżył zbyt wiele.Mianowicie problem tkwi, po pierwsze w baterii, a po drugie… sam nie wiem w czym. Muszę zaznaczyć, że z telefonem dostałem dwie baterie, jedna niby oryginalna samsunga, a druga to chińczyk o magicznie zwiększonej pojemności. Na każdej z nich problem objawia sięnieco inaczej.Z grubsza czasami tej chińskiej nie da sięnaładować, często po odpięciu od ładowarki ze 100% robi siępo kilku sekundach 96%, po czym zlatuje po kilku chwilach do 77% i wtedy sięw miaręnormuje, czasem też przy doładowaniu np. do 60% kilka minut po odłączeniu od ładowarki procenty baterii wzrastają do 70%. A ta oryginalna trzyma bardzo krótko i procenty lecąw dół nierównomiernie. Zatem to pierwszy problem.A drugi jest nieco bardziej skomplikowany. Zatem telefon kiedy jest zablokowany czasami ma tendencjędo zawieszania się, wyłączania, a nawet restartowania. Ciężko to określić, bo jeśli przyjdzie powiadomienie zanim to cośnastąpi, to dioda miga, ale przy próbie wybudzenia żadnej reakcji na klawisze. I przy próbie wykonania połączenia na niego zachowuje sięjakby był faktycznie wyłączony. Pomaga jedynie wyjęcie baterii i włączenie telefonu z powrotem. Co ciekawe, na androidzie 5.0.2 potrafił się wyłączyć i po włączeniu sięzacinać, tj. stawać na logo Samsunga itp. Jedynie wyczyszczenie pamięci "cache" przywracało go do życia. Z kolei po wgraniu androida 4.4.4 wystarczy tylko wyjąćbaterięi włożyć z powrotem, a sam ten problem jakby zaczął pojawiaćsięrzadziej. Co jeszcze zauważyłem to to, że problem pojawia sięprzeważnie w godzinach wieczornych i trwa ażdo rana… W ciągu dnia zdarza sięto raczej rzadko, czasami przez 2 dni jest spokój, a od jakichś 3 dni tylko w nocy. Praktycznie każdego dnia rano telefon jest wyłączony. Muszę zaznaczyć, że kiedy telefon jest w użyciu zupełnie nic sięz nim nie dzieje (oczywiście poza tą baterią), nie zacina się, nie wyłącza, nie restartuje, chodzi bardzo dobrze. Jedynie kiedy ekran jest zablokowany i leży przez jakiś czas nieużywany, wtedy opisany problem występuje.Jeszcze chciałbym zaznaczyć, że ten problem pojawia sięna obu bateriach, a nawet na tej oryginalnej jakby nawet częściej.Teraz pytanie do Was forumowicze. Co może byćnie tak? Czy to możliwe, że obie baterie są uszkodzone? Czy problem leży gdzieś indziej?PozdrawiamKrzysiek