Witam,
mam pewien dylemat i powiem szczerze, że już brakuje mi pomysłów. Mianowicie sprawa wygląda tak, jeszcze miesiąc temu miałem Nexusa 5X, telefon uważam bardzo dobry, super aparat, czysty andek, nawet z tą baterią dało się żyć. Jedynie 2GB ram dawały już o sobie znać (swoją drogą gdyby LG nie poskąpiło na tym ramie i dali normalne 3GB to dzisiaj nie miałbym dylematu). Miesiąc temu doszedłem do wniosku, że czas na zmianę na coś mocniejszego. Postanowiłem dać szansę iOS i kupiłem iPhone 7 - specjalnie wziąłem najnowszy model, żeby mieć jak najlepszy start w ten ekosystem (nie wybrałem z plusem bo to już jest mega patelnia).No i muszę powiedzieć, że po naczytaniu się tych wszystkich "ochów i achów" na temat iphone i ios spodziewałem się petardy, że słowa wiecznie powtarzane w internetach: "jak raz się przesiądziesz na iOS to już nigdy nie wrócisz na androida". Muszę przyznać, że tak nie jest, iPhone jest dla mnie poprawnym telefonem ale bez przesady, jest ładnie wykonany, jest szybki ale już zdażyły się jakieś błędy w systemie gdzie np znikały mi ustawienia aplikacji i musiałem je restartować...
Ok, wracając do rzeczy, zastanawiam się nad wymianą iPhone na androida ale chciałbym tel z w miarę czystym andkiem. Najlepszy byłby Pixel ale z tego co wiem to gwarancja u nas raczej nie obowiązuje wiec loteria. Nexus 6P już jest jednak starym telefonem więc też odpada. Jedyne co mi przychodzi na myśl to albo Oneplus 5 albo HTC U11 z tym, że to już nie jest typowo czysty android. Jak wygląda sprawa w nowych motorolach Z? Tam chyba jest czysty android + jakieś dodatki od moto. Tyle tylko, że jak widziałem moto z i moto z play w sklepie to wydawały się baaardzo duże...
Może macie jakieś ciekawe propozycje?