OSTRZEŻENIE - T-Mobile - złośliwa karta SIM
Niniejszym chcę ostrzec zainteresowanych przeniesieniem numeru do T-Mobile – dołączana jest złośliwa karta SIM (wersja przeznaczona do płatności zbliżeniowych NFC). Po włożeniu jej do smartfona (z Androidem) powoduje pojawienie się okna na wyświetlaczu z informacją, że dla smartfona przygotowane zostało nowe oprogramowanie i zostanie ono zainstalowane. Jednocześnie informuje o wykasowaniu z pamięci telefonu wszystkich danych użytkownika! Komunikat ten można tylko albo zaakceptować („OK”) albo odłożyć na później. Nie ma możliwości rezygnacji z tej ingerencji w telefon! Jeśli przez przypadek palec nam się omsknie i dotknie tego „OK”, następuje wykasowanie zawartości telefonu! Po tym następuje instalacja szeregu dodatkowych aplikacji od T-Mobile bez pytania o zgodę, czy tego sobie życzymy. Po tej akcji musimy na nowo konfigurować sobie smartfona. Jeśli nie skopiowaliśmy wcześniej danych z pamięci telefonu, to straciliśmy je!
W związku z tym, że przenoszenie numeru pomiędzy operatorami dokonywane jest w nocy (około północy), to jeśli nawet nie potwierdzimy od razu „OK” (co może się przydarzyć chociażby przez przypadkowe dotknięcie), tylko odłożymy ten proces na później, żeby najpierw skopiować dane z telefonu i jego ustawienia (w tym SMSy/MMSy, historię połączeń, dane WhatsApp, zrzuty ekranu itd.), to i tak nie mamy pewności czy ten proces nie zainicjuje się ponownie i chociażby przez pomyłkę nie dotkniemy tego „OK”. Dlatego jesteśmy zmuszeni czym prędzej – w nocy – robić kopię wszystkiego co mamy w telefonie, a następnie wszystko przywracać na nowo po tym beszczelnym procederze wymuszenia kasowania zawartości telefonu i instalacji aplikacji T-Mobile. Jeśli mamy dziesiątki aplikacji, masę indywidualnych ustawień, to nie zdążymy tego zrobić przez noc do rana! (A potrzebujemy przystosowany do pracy telefon na najbliższy dzień roboczy). Czeka nas więc jeszcze dzień (co najmniej jeden) kontynuacji ustawiania smartfona (kosztem pracy!). Owszem, część ustawień systemu i aplikacji może zostać przywrócona z konta Google (oraz też np. z konta Samsung, jeśli tam też mamy konto), ale nie są to wszystkie ustawienia! Np. aplikacje bankowe musimy na nowo aktywować.
Co innego, gdyby T-Mobile sprzedawał od razu telefon wyposażony w aplikacje od nich („branding”), to byłoby to jasne od początku i nie byłoby zaskoczenia. Natomiast co innego, jeśli dzieje się to dopiero po włożeniu karty SIM w momencie przełączenia numeru telefonu od innego operatora w środku nocy i jest to związane dodatkowo z kasowaniem zawartości telefonu. Zresztą nie wiem po co T-Mobile kasowanie pamięci telefonu, jakby nie wystarczyła sama instalacja dodatkowych aplikacji. Zresztą są wśród nich aplikacje, których wcale nie chcemy, a nie można ich już odinstalować! Jest to daleko idąca ingerencja w posiadany telefon (wcale nie musiał być nabyty od T-Mobile)!
Lista aplikacji dodatkowo instalujących się z inicjacji tej karty SIM:
Facebook (nie da się odinstalować, co najwyżej można wyłączyć),
Filmy Google Play,
Granie na Czekanie (da się odinstalować),
HRS Hotels (da się odinstalować),
Instagram,
Messenger (da się odinstalować),
Mój T-Mobile (nie da się odinstalować, co najwyżej można wyłączyć),
MyBox (da się odinstalować),
MyDysk (da się odinstalować),
Player (da się odinstalować),
Nawigacja T-Mobile (NaviExpert, da się odinstalować),
SIMextra (nie da się odinstalować, ani wyłączyć),
TIDAL (da się odinstalować).
Jak widać, są wśród nich aplikacje, z których na pewno nie będziemy chcieli korzystać (czy nawet nie będziemy mogli, skoro nie mamy wykupionego abonamentu na np. MyDysk czy TIDAL). Natomiast ta karta SIM nawet nie dokonała ustawienia APN (punktu dostępowego) do MMSów. Trzeba było ustawić to samodzielnie.
T-Mobile, teraz zwróc mi co najmniej 2 dni wyjęte z życiorysu!!!