Też kilka dni temu oddałem telefon do serwisu (Katowice) między innymi z powodu uszkodzonej tacki sim, nie można było jej wyciągnąć, blokowała się w pewnym momencie. Jak się okazałopękła, nie wiem jakim cudem skoro tel nosze w grubym casie spiegena, za wymiane zapłaciłem 45zł, mimo że na tel mam jeszcze ok 6miesiecy gwarancji to i tak uznano że to usterka z mojej winy (kpina), ale nie bede sie kopać z koniem.
Dodatkowo wymienili mi moduł wyświetlacza (powidoki + jaśniejsza plama) razem z ramką, oraz plecki wraz ze szkiełkiem aparatu i to już w ramach gwaranji, chodź o plecki musialem sie troche "wykłucić" bo po sklejeniu tel., serwisant spierniczył robote i na krawędziach szkła porysował, w moim przypadku srebrny lakier i niezbyt to wyglądało. W każdym razie mam teraz telefon od zewnątrz w 100% zregenerowany, także jest git i za wszystko wyszło mnie 45zł?
Ogólnie moge polecić ten serwis w Katowicach, przynajmniej w porządku ludzie i można się dogadać.