0. Baterii nie sprawdzałem jeszcze. Telefon nie zdążył się rozładować, więc nie mam porównania, czy trzyma dłużej.
1. Dla mnie ogromną zmianą na plus jest wcześniej wspomniany zegar ekranu blokady. Różne typy, różne kolory, jest świetnie. Niektóre z tych "analogowych" zegarków mają wskazówkę sekundnika, w jednym jest nawet płynąca. A jak chwilowo chcemy mieć czas cyfrowy, również z sekundami, to wystarczy dwuklik na zegarek analogowy i już.
Menu ustawień zegarów blokadyjest dostępne w szczegółach ustawień AoD.
2. Do tego rozszerzonemożliwości konfigurowania powiadomień: ich ważność, różne dźwięki dla różnych zdarzeń w obrębie tej samej aplikacji, sposoby pojawiania się przy ikonach, czy na ekranie, itp. Można na przykład przypisać jeden dźwięk dla wiadomości sms, a już inny dla raportu odbioru.
3. Developer Mode. We wcześniejszej wersji Androida, po uaktywnieniu, można było go włączać i wyłączać z poziomu menu telefonu, suwakiem. Teraz tego nie ma. Wyłączenie suwakiem tego trybu usuwa go z menu i żeby go ponownie włączyć trzeba znowu męczyć dotykaniem wyświetlacz.
4. Aplikację LinkedIn i inne można po prostu wyłączyć. Ja tak zrobiłem z niektórymi i póki co same się nie włączają.
5. We wcześniejszej wersji Androida, po podaniu pinu telefonu, trzeba było nacisnąć OK. Tu jest opcja wyboru i jak ktoś chce, to OK naciskać nie musi. Przechodzi się dalej zaraz po wklepaniu ostatniej cyfry.
6. W rozwijanym górnym menu panelu powiadomień, tym z ikonkami szybkiego dostępu, pojawia się możliwość bezpośredniego odpalenia WiFi Calling. Nie trzeba już przechodzić przez całe menu i ustawienia telefonu, by ją aktywować. Niepokoi mnie tylko, że przy wejściu w to menu, na ułamek sekundy, czasami zapala się na niebiesko ikonka Nearby - mimo, że tego nie aktywowałem. Mam nadzieję, że telefon sam, bez mojej wiedzy, nie traci energii na szukanie "przyjaciela" w okolicy.
7. Drobne różnice w klawiaturze.
8. Widget Pogody. Na Nougacie, na Samsungu A5 2017, widget nie wyświetlał temperatury odczuwalnej. Na A5/2016, na J7/2017 odczuwalna pokazana była. Teraz, po zmianie systemu, wreszcie i ta informacja pokazała się w pogodzie. Choć tym razem nie zapamiętuje ustawień wyświetlania i za każdym razem po wejściu na pogodę trzeba suwać ekranem, by pokazał informacje, które nas interesują.
9. Odpalony aparat foto. Teraz jedną ikonką na wyświetlaczu rozciągniemy go do fullscreena, zmieniając parametry zdjęcia na 16:9, jeśli standardowo ma ktoś inne, niepanoramiczne, np. 4:3.
10. W ustawieniach wyświetlacza, tryb ekranu adaptacyjny, ma możliwość regulacji balansu koloru pełnego ekranu - od zimnego do ciepłego.
1. A minusem jest na przykład problem z kończeniemrozmowy za pomocą przycisku power. Na Nougacie, przyopcji rozłączania połączenia w ten sposób, powerkończył rozmowę już przy pojedynczym naciśnięciu - niezależnie od tego, czy telefon był wygaszony przy uchu, czy na głośnomówiącym - zawsze jeden klik rozmowę kończył.
Na Oreotak dobrze już nie ma. Gdy ekran jest podświetlony, to naciśnięcie power rozmowę kończy. Ale mając telefon przy uchu, gdy ten jest wygaszony, pierwszy klik power budzi telefon, a dopiero drugi rozłącza rozmowę. Jest to nieco kłopotliwe i powoduje, że zakończenie rozmowy przy uchu musi być realizowane przez dwuklik.
A jak ktoś z przyzwyczajenia kliknie raz, rozmowy nie zakończy, a potem szpetnie zaklnie po francusku i rozmówca po drugiej stronie to usłyszy? To może być problem...