Artur35
Natomiast aparatem najnowszy Note, nie "miażdży" tak mocno pozostałe flagowce,jak poprzednie generacje smartfona z rysikiem. Co prawda aparat nie jest zły i tkwi w nim niemały potencjał ( i być może po aktualizacji będzie rewelacyjny), ale obecnie nie "rzuca na kolana".
No ale z tego wynika, że:
1. Postęp jednak jest i zdjęcia z Note8 są "lepsze" niż z SGS8 i s-ki.
2. Jasięnieznamkompletnie, ale wydaje mi się, że gdzieś ta granica, do której asymptotycznie dążymy w odwzorowaniu rzeczywistości przy pomocy fotografii, jednak istnieje. Podobnoż najlepsze aparaty zbliżają się już nieubłaganie do zdolnośći percepcji i HDR-u ludzkiego oka 😉
Mam na myśli jedynie to, że- patrząc kompletnie laickim okiem- naprawdę w smartfonowej fotografii jesteśmy coraz bliżej przysłowiowej "ściany" i zdjęcia są naprawdę świetne. Trudno w takiej sytuacji nie-wiadomo-jak szokować i dokonywać skoków.
Zresztą patrzcie, na czym skupiają się ostatnio producenci; lepsze zdjęcia nocne, potrait mode, teleobiektyw i dual cameras, szybkość focusu i to tutaj jest chyba największe pole do popisu i innowacji. I to widać. Warto też wspomnieć cyfrowy potrait mode oparty (rzekomo...) na AI w Pixelach. Samsung bodajże też chce coś takiego wprowadzić do S8.
Zwykłe zdjęcia w dobrym świetle dziennym naprawdę- dla zwykłego oka- nie odbiegają wiele od zdjęć z DSLR. Zresztą, z DSLR jest taki szkopuł, że aby wykonać naprawdę dobre zdjęcie, to trzeba mieć nieco doświadczenia; siłą smartfonowych aparatów jest idiotoodporność w trybie "auto". Technologie typu dual pixel w połączeniu z OIS powodują, że bardzo łatwo jest zrobić względnie świetne zdjęcia- do niedawna nie było to możliwe.
Dla mnie np. bardzo dużym krokiem naprzód jest podwójny aparat (pierwszy raz w Samsungu) i OIS w obu soczewkach a także live focus.
Jednocześnie, do tego, widać lekki postęp w/s do S7/8 czy nawet Note5. To chyba niemało?
No i wreszcie- nie chcę sam wygłaszać pochwał i bronić za bardzo Note8-którego jeszcze nawet nie posiadam; chcę tylko wyjaśnić ostatecznie to, czy na pewno otrzymam ogólnie lepszy aparat niż w Note5 /S7 czy S8. Jeśli tak, to nawet pełzająca, ledwo dostrzegalna innowacja jest dla mnie do zaakceptowania.