elpolacco Panowie, czy wasza kobieta obraża się o powiedzenie jej słowa "Nara"? Proszę, wyprowadźcie mnie z błędu ponieważ jak powiedziałem podczas kłótni mojej dziewczynie, a raczej napisałem na gg coś takiego nie chcą już dalej tego ciągnąć: "wiesz co? Nara!!" Stwierdziła, że mogę się tak zwarać do wszystkich, ale nie do niej? :szok:
[usunięty] I ty myślisz, ze masz problemy? Moja żona za każde słowo (większość bez cenzury) się obraża :DDD Nara mówi się do kumpli, a dziewczyny tego nie zrozumieją, bo chcą być ważniejsze, dlatego zrozumiała to, że traktujesz ją jak kumpele, a nie dziewczynę/narzeczoną. Poza tym wg mnie takie rozmowy to w 4 oczy a nie gg
Shenson W moim otoczeniu nara jest olewcze a nawet obraźliwe, nawet wśród kolegów więc wcale się nie dziwię ze tak zareagowała. ludzie różnie reagują na różne słowa Swyped from my Desire Z using Tapatalk
szuu U mnie się ksiądz obraził jak mu powiedziałem pochwa zamiast pochwalony :DDD To akurat nie jest smieszne. To swiadczy o poziomie twojej dojrzalosci, ktora jakby nie patrzec jest znikoma. Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk
miensko W moim otoczeniu nara jest olewcze a nawet obraźliwe, nawet wśród kolegów więc wcale się nie dziwię ze tak zareagowała. ludzie różnie reagują na różne słowa Swyped from my Desire Z using Tapatalk Może jeszcze kwestia w jakim tonie się to powie. Rzadko zdarza mi się tak powiedzieć i jakoś nikt się nie obraża, chociaż przyznam że normalnie dla drugiej 'połówki' może to brzmieć olewczo. ----------------------------------------------------------------- bajo bajo cmoknij misia w jajo, tapnięto z deserka
artur611 Wszystko rozbija się o szacunek. Jeśli go masz do drugiej osoby to nie powiesz czegoś co mogłoby ją urazić. Jeśli nie to bawią Cię teksty ala kriss12, albo mówisz do ukochanej "nara" (co to w ogóle za słowo? :| ). Podsumowując, chcesz być dobrze odbierany przez innych ludzi - traktuj ich z szacunkiem. Inaczej będziesz w ich oczach co najwyżej chłystkiem bez dobrego wychowania 😉
goszka Nie ważne czy to kumple czy "druga połówka" to po prostu pozostawia taki niesmak jak się to słyszy bądź też czyta i nie ważnie w jakim tonie bo to i tak ma chamski i zlewczy wydźwięk. :|
Minuello Zmien kobite na nowszy model :-P Wyslane z Tapatalk Oo widze ze kolega z gcw ;D w koncu ktos z dzielnicy A do tematu kup jej kwiaty ugotuj cos przepros i tak juz nie mow. Kobiety nie zrozumiesz
mastersino buhahaha, rozbawil mnie ten post. Dzis jakos na onecie byl artykul o tym jak trudno nam mezczyzna zrozumiec kobiety :facepalm:
Mistic92 Trochę przegiąłeś z tym "nara". Jak dla mnie to to jest takie olewcze coś w rodzaju spadaj nie mam dla ciebie czasu.
[usunięty] Ja do mojej lubej mowie nara. Nie widzi z tym problemu. Moze dlatego, ze 6 lat juz jestesmy ze soba? 😛
Qazi następnym razem powiedz do zobaczenia kochanie , cmok jak znowu się obrazi to zmień na nowy model :mrgreen:
goszka Nawet po 7 latach związku to nawet nie zwracam się tak do lubego. Są inne zwroty : ) Już lepiej brzmi 'narka' czy coś ;d tymcza, narty, pa, paps, cześć, na gazie i całe multum kombinacji słownej :E Te nieprzyjemne 'Nara' pada zazwyczaj w złości - w moim przypadku.
BartT-GSM Ja swego czasu pisalem Narka lub Narq , teraz juz takiego slownictwa nie uzywam 😃 Ale do swojej dziewczyny nigdy w ten sposob nie powiedzialem i nie powiem 🙂