Wersje z 4 gb ramu - jeśli nie jest to oficjalna europejska wersja "arte black" - to przypuszczalnie wersje chińskie (słynne już na forach anglojęzycznych modele o nr TA-1000) - modele Nokii 6 na poszczególne rynki trochę różnią się między sobą. Są to przypuszczalnie telefony bez możliwości wgrania sklepu google play - ze względu na politykę komunistycznego rządu Chin mają zmodyfikowane fabrycznie oprogramowanie - a z tego co wyczytałam, nabywcom, którzy nie mogli doczekać się :-) wersji "zachodniej" nie udało się ich odblokować (chyba, że byli szczęśliwcami, którzy trafili na wersję TA 1003 także przeznaczoną na rynek wschodni). Ponoć to dlatego chińskie smartfony są zazwyczaj lepiej wyposażone w pamięć flash i ram niż europejskie - po prostu muszą udźwignąć więcej zasobożernych "zewnętrznych" aplikacji. W każdym razie lepiej i bezpieczniej kupić telefon z polskiej lub europejskiej dystrybucji lub poczekać na oficjalne wydanie "arte black", albo... nokię 7. Ta ma mieć już - jak mówią indyjskie przecieki - 4/64 w zestawie i mocniejszy procesor 6xx. Zawsze można jeszcze zapytać sprzedającego o nr modelu, który sprzedaje. I jeśli to TA -1000 to nie brać nawet jeśli sprzedawca przekonuje "że ma język polski". Nokia jest na czystym androidzie, więc jest oczywiste, że język polski będzie dostępny nawet na chińskich modelach.