Mój staruszek chyba pomału odchodzi do krainy wiecznych dzwonków, albo coś się przestawiło, gdyż wystarczy iż jakikolwiek obiekt zasłoni obiektyw przedniej kamery, a ekran od razu gaśnie. Nawet zwykłe "machnięcie" palcem przed kamerką i to niezbyt blisko, sprawia iż ekran się wyłącza. Co może takie coś spowodować, i czy jest problem z jakimś ustawieniem, czy też problem dotyczy sprzętu?
Edit:
Okazuję się iż problem sprawia Messenger Lite. Po każdej wykonanej rozmowie problem się ponawia. Wystarczy restart i wszystko wraca do normy.