Tylko skąd ta pewność, że później wydana aktualizacja będzie pozbawiona chociażby tych przypadkowych bootloopów? Z doświadczenia wiem, że opóźniony update nie gwarantuje stabilności systemu... Samsung robi nam pod górkę aktualizacjami przez tak dużą ingerencję w stockowy system. Tyle, że my jako użytkownicy powinniśmy mieć tego świadomość - nie od dziś wiadomo, ile czeka się na aktualizację w S. Najlepsze jest to, że w S8 Oreo nie wspiera Project Treble. Pytanie, czy to celowe zagranie Samsunga czy po prostu mają tyle bloatware'u, że nawet Google nie jest w stanie pomóc 😃