Napiszę tak, przed G6 miałem Pixela a po jego stracie (nie polubił wody w basenie) korzystałem z Nexusa z Androidem 8.0 a potem 8.1 i wiecie co po przesiadce na LG 7.0 nie widzę niczego (poza menu po kliknięciu i przytrzymaniu na ikonie) co by sprawiało że mógłbym chcieć mieć teraz Oreo. Generalnie zmiany typu inne powiadomienia czy display in display (który nie działa ze zwykłym Youtube tylko Red)nie wnoszą nic nowego. Mamy świetnie zooptymalizowany system mam SOT na poziomie 4.5 -6 godzin każdego dnia, mam system który działa stabilnie od 560 godzin i telefon jest mega płynny, mam aktualizację ze stycznia. Więc po co te narzekania i czekanie na ciś co może być znacznie gorsze (patrz aktualizacja dla S8, dużo problemów i wstrzymana, podobnie OP 5/5T wstrzymane i ciągłe łatanie już nie chcę orzywoływać choćby przypadku Xiaomi Mi A1, który w ramach Android One otrzymał 31 grudnia Oreo, który był katastrofą i do dziś łatają ten system, a tam w proces aktualizacji odpowiada też Google. Panowie jak ma to LG zająć czas do czerwca i dostaniemy sprawny, stabilny system to mi to wystarczy. Na razie mam w pełni sprawny i mega zooptymalizowany system z którego jestem zadowolony a LG G6 to pierwszy telefon którego nie chcę rootować. A pisze to były użytkownik Nexus 6P/6/4/Galaxy. ?