Tak jw. dzisiaj zauważyłem, jakiś syfek wkoło czytnika linii papilarny, więc wyczyściłem go i dokładnie przyglądając się czy nie ma innych zanieczyszczeń zobaczyłem cholera, że mam krzywo osadzony czytnik... co więcej kiedy paznokciem go popchnę to widzę jak się rusza, to jest jakaś kpina... nie wiem, czy tak było od nowości (telefon ma miesiąc) czy ja coś zepsułem, chociaż kompletnie nie wiem jak... dlatego chciałbym was prosić o jakieś fotki waszych czytników czy to tylko moja wina czy ogólna wada, generalnie mam wrażenie, że jakby się ona odkleił delikatnie od obudowy, tylko nawet nie ma jak go przycisnąć, że?by się ewentualnie "podkleił" może macie jakieś pomysły? sory za brak zdjęcia ale w tej chwili nie mam możliwości żeby takie zrobić 🙂