Wszystko co jest kupowane na raty do momentu spłacenia w całości jest własnością sprzedawcy. Nie ważne czy to jest telefon, samochód czy mieszkanie..
Skąd masz takie info? Pisałem przecież, że pracując w Play-u, ktoś bral telefon na raty, to była już jego własność! Brałem parę rzeczy na raty i nigdzie nie wyczytałem, a lubię czytać całe umowy [emoji6], że towar nie jest mój, aż go nie spłacę.
Po za tym , nie może być własności sprzedawcy, tylko jak coś, dana rzecz mogłaby być własnością banku!
Przecież to nie sklep daje na raty, tylko bank z którym współpracuje sklep.
Jak będzie się zbliżał marzec i będę chciał przenieść nr. do Plusa, to podejdę do rzecznika, może coś więcej mi powie, bo coś mi bardzo nie pasuje w tych punktach umowy, które pisał kolega wyżej.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka