Panie i Panowie, sprawa wygląda tak: telefon rano działał poprawnie, insta, fejsik, pinterest i tak dalej. Został odłożony na sofę, a po powrocie ze śniadania kaplica. Nie włącza się wyświetlacz. Ale jest chyba włączony bo można się dodzwonić, to znaczy słychać sygnał w słuchawce dzwoniącego, bo na s6edge ciemność. Nawet nie wibruje. Totalnie na nic nie reaguje.
Można coś z tym zeobić? Komuś się coś takiego przytrafiło?
czy wyłącznie serwis?
Telefon jeszcze na gwarancji, rok z okładem, stan doskonały.
Hilfe!!