Mam kilka telefonów, mieszkam w Warszawie w centrum i nad zalewem zegrzyńskim. W momencie, kiedy moim głównym operatorem jest Orange mam wrażenie, że bateria mi leci szybciej w telefonie. W Play i Plus mi schodzi wolniej. Równie dobrze może być to efekt placebo, może się mnie tylko wydawać. A może rzeczywiście budowa Orangemawpływ na pracę telefonu (częstotliwości, priorytet LTE itp).
Jak jest u Was? Nie jestem specjalistą w telekomunikacji i mam pytanie do Was czy to może być prawda. Nie chcę rozmawiać czy Play jest gorszy i T mobile lepszy. Chodzi mi tylko o sferę rozwiązania technicznego sieci. Najbardziej jestem ciekaw opinii osób znających telko od strony technicznej. Nie chodzi o lokalne zużycie w miejscu przebywania. Tu wiadomo e jeden op różni się od drugiego.