kastor44
Jak się nie pamięta co się gada to się nagrywa. Zboczone jak dla mnie. Albo tacy biznesmeni, że niby wszystko takie ważne dla nich.
Np. dzwonię do Urzędu Podatkowego, proszę o wyliczenie jakiejś opłaty i otrzymuję odpowiedź - płacę. Za miesiąc się okazuje, że mam tysiaka zaległości, bo Pani z urzędu się pomyliła, więc mam podstawę żeby się odwoływać. To tylko przykład.