Bateria - jakiś chwilowy problem, sprawdzona - ma działać ok.
Kurz w szczelinach a kwestia IP68 - określono to jako kosmetyka.
Ten telefon tak jest złożony. Wydaje mi się, że jakby komuś to mocno przeszkadzało i nie miałby ochoty wyciągać kurzu kartką i poszedłby do rzecznika praw konsumentów, to może by coś ugrał.
Wyświetlacz - starszy Pan w salonie jak przyjmował raczej źle opisał (kurz pod wyświetlaczem). Nic nie ruszyli. Dodatkowo zauważyłem po serwisie u dołu ekranu (od ramki, jak środkowy klawisz funkcyjny) kreskę idącą ku górze i prawej stronie do prawej ramki (widoczna na każdym tle). Dziwnie to wyglądało; jakby jakaś smuga/wypalenie/problem z podświetleniem. Poszedłem do innego salonu, trafiłem na młodego faceta, pokazałem telefon, potwierdził moje spostrzeżenia, również wszystko to dostrzegł, ładnie opisaliśmy wadę i telefon znowu poszedł na serwis. Teraz raczej już wymienią, bo ta kreska - masakra.
Pytanie, jak bardzo zarniste są te oledy. U mnie na białym tle i każdym innym wyglądało to tak jakby była na nim folia (konsultant też to widział). Podejrzewam, że może w jakimś % są, ale nie aż tak jak u mnie.
* * *
Telefon wrócił z serwisu. Wymienili kilka rzeczy w tym ekran.