Dobra sprawa wyglada tak, popsulem zlacze ladowania i naprawili mi to w ramach gwarancji. Do Białegostoku i spowrotem do mnie telefon wedrowal od piątku 28.09 do dziś ?także jestem zadowolony, jest kilka"ale".. telefon oraz pudelko byly lekko pobrudzone jakąś pastą czy czymś, troszke sie serwisantowi zarysowalo moje szklo hartowane ale to nie problem dla mnie, najgorsze jest to ze delikatnie z jednej strony klapka tylnia jakby miala szczelinke, jakby nie siadła do konca.. normalnie tego nie widac ale ja jestem czepialski bo sam pracuje w serwisie nieautoryzowanym i zwracam na takie rzeczy uwage 😃także jeżeli chodzi o serwis w Białymstoku to jak dla mnie 4,5/5 przynajmniej jeżeli chodzi o problemy z ładowaniem (i to spowodowane z mojej winy) 🙂