Kosztowało to tyle, bo jeden z operatorów stworzył wydmuszkę, która podbiła cenę do masakrycznych wartości i na tym jej rola się skończyła - spółka w konsekwencji odstąpiła od odebrania rezerwacji częstotliwości 🙂
Wolniejsze od UMTS nie będzie, nawet mając tylko jeden blok pasma jak Play, a przede wszystkim dużo stabilniejsze, co wynika z technologii, która jest bardziej odporna na zakłócenia niż HSPA. Ilość pasm na wsiach jest ważna tylko jeśli weźmiemy pod uwagę nowsze technologie - 2G możemy odrzucić z automatu, bo to się do niczego nie nadaje. 3G to naturalny rozwój sprzed kilku lat, a dziś mamy L800, które będzie sukcesywnie wypierało poprzednie technologie. Tym bardziej, że istnienie L800 jest niezbędne do rozpoczęcia funkcjonowania na dużą skalę VoLTE, dzięki któremu będzie można przenieść kolejne częstotliwości na LTE, zaczynając od 2100 MHz, co taki Play i Plus już uczynili - zobaczymy kiedy zrobią to Orange i T-Mobile.
Także radzę mocno przemyśleć czy brak B20 to dobry pomysł w czasach, gdy za rok o tej samej porze każda stacja (bez terenów przy wschodniej granicy) będzie w to wyposażona 😉 to tak jak niedawno nie mieć U900 - też wielu stwierdziło, że to zbędne bo jest U2100. Wyobraźcie sobie dziś telefon bez U900 - to już nawet nie jest proteza. Ja nie wyobrażam sobie dziś kupować upośledzonego sprzętu, który nie obsługuje częstotliwości używanej w całej Europie 😛