Ja tylko pisałem o aukcjach w stylu: "telefon nowy. wyjęty z pudełka w celu sprawdzenia, czy wszystko działa". To NIE jest telefon nowy i to jest jakaś choroba cywilizacyjna u nas. Także nie musiałeś mnie wołać. Nikogo nie obraziłem.
Nie wiem, jak jest z innymi narodami, ale mieszkałem pół roku w UK i tam oszustwa i janusze biznesu też się zdarzają wśród Brytoli. Inna sprawa, że duża część naszych rodaków też chluby nie przynosi. Z neomagnetem po części się zgodzę, z dopiskiem że moim zdaniem u nas przede wszystkim winne jest prawo sprzyjające złodziejom. Sam padłem ofiarą oszustwa na olx (a przynajmniej moim zdaniem). I nic z tym nie mogłem zrobić, jedynie mogłem próbować dowieść że otrzymałem uszkodzony telefon wytaczając proces cywilny. Na policji nawet nie chcieli przyjąć zgłoszenia o oszustwie. Skoro oszuści są bezkarni, to robią wałki dalej 🙁
Ale proponuję nie spamować autorce tematu.