Bawię się Mate 10 Pro od kilku tygodni i najbardziej irytujące są powiadomienia.
Telefon gdy leży bezczynnie przez kilka godzin potrafi nie informować o powiadomieniach w czasie rzeczywistym: mailach, wiadomościach na messengerze, instagramie, powiadomieniach na FB, czy przychodzącej poczty na Gmail. Oczywiście z SMS i połączeniami nie ma problemu.
I gdy biorę go do ręki, odblokowuję ekran to nagle wszystkie powiadomienia wpływają jednocześnie, dziesiątki nakładających się na siebie dźwięków z różnych aplikacji. Cyrk
Czy to ogólna przypadłość nowych androidów/telefonów czy da się to jakoś skonfigurować tak, aby np. gdy ktoś skomentuje twój post na FB czy wyśle wiadomość na zarządzany fanpage albo otrzymasz maila to telefon sygnalizował to natychmiast a nie 3h po otrzymaniu? Wszystkie możliwe funkcje przejrzane i włączone, wszystkie synchronizacje również. Niestety telefon wciąż często przesyła powiadomienia z ogromnym opóźnieniem. Piszę "często" bo nie dzieje się tak zawsze, jednak zdarza się że powiadomienia przychodzą szybko.
Niestety ale system powiadomień to największa bolączka tego telefonu.
Jakieś porady i wasze odczucia związane z powiadomieniami w Mate 10 Pro?