Zastanawiam sie czy dobrze robię opisując tutaj swoje doświadczenia, ale postanowiłem raz na zawsze rozwiać wątpliwości oczywiście jak zwykle posiłkując sie własnymi doświadczeniami.
Więc na poczatek trochę nudy by później nie było pytań i niedomówień. Moja dziewczyna/narzeczona od dłuższego czasu zazdroscila mi mojego sensationa mimo, iż nie potrzebowała takiego telefonu i desire w zupełności jej wystarczał nie mogła sie zaprzyjaźnić z sgsll który dostała od siebie z firmy i delikatnie sugerowała mi jakieś zamiany.
Gdy nadarzyła sie okazja, zakupilem od moich wschodnich przyjaciół telefon w stanie bardzo dobrym z jednym martwym pikselem i cyrylica na głównym ekranie za cenę desire w średnim stanie. Nie było to bynajmniej poważna przeszkodą, ale oczywiście długo nie czekając, s-off, root, cid i mam polsko/europejska wersję telefonu i nowy romik w masa niepotrzebnych, ale jakże cieszących damskie oko (tutaj ukłon w stronę naszej naczelnej kocicy;)) dodatkami.
Nic to jednak nie dalo bo piksel, o którym już wyżej wspomnialem mocno raził moja luba w oko, więc postanowiłem cos z tym zrobić.
Nie jestem tak dobrym kombinatorem by to samemu naprawiać, więc zrobiłem cos innego.
Zauważyłem, ze mój stary desire ma wystawiona i podbita gwarancje nie na karcie htc tylko na karcie ery do której został podłączony paragon. Więc korzystając z tego iż oryginalna karta była czysta, poszukalem wytartego całkowicie paragonu w stanie idealnym, zszylem go z owa karta i wypisalem na niej numer imei i datę zakupu.
Zadzwoniłem do htc, opisalem wadę mojego wschodniego htc i powiedziałem, ze nie posiadam pudełka bo zgodnie z naszym prawem nie mam potrzeby go posiadac by sprzęt reklamować.
Kazano mi go wysłać do serwisu regenersis.
Nie protestując tak tez uczynilem. Dodam jeszcze, ze z premedytacją nie cofalem niczego z poczynionych wcześniej udogodnień(s-off itp).
Ku mojemu zdziwieniu, telefon dzisiaj odebrałem z nowym wyświetlaczem i adnotacją w karcie gwarancyjnej.
Nie dowodzi to bynajmniej, ze nie sprawdzają oni czy user grzebal w twardym oprogramowaniu.
Wniosek mój jest taki, ze jeśli urządzenie wykazuje wady z innej kategorii niz programowa to nikt sie w to nie zagłębia. No i plus dla regenersis bo sami przyznacie, ze byłoby to bardzo głupie z ich strony gdyż w moim przypadku ewidentnie uszkodzenie nie miało z oprogramowaniem nic wspólnego i jeśli odmówiono by mi naprawy i nie kombinowalbym z gwarancja to mógłbym dochodzić swoich praw w sądzie z oczywistym wynikiem pozytywnym na moja korzyść.
Nie zachęcam tez nikogo do podobnych wariacji. Jest to tylko pogladowy tekst pisany przez pijanego kombinatora który czasami za bardzo lubi cos udowodnić.
Właściwie, nie wiem po co to pisałem. Moje zachowanie jest karygodne i nie zasługuje na żadna pochwałę oraz na próby naśladowania.
Ja traktuje to jako eksperyment i wyprostowanie niektórych mocno skrzywionych teorii krążących tutaj na forum.
Jeśli ktos to przeczytał a wiem, ze kilka sie takich psychopatow (i przynajmniej jedna psycholka;)) znajdzie to serdecznie dziękuję za uwagę. Dajcie znac tez czy temat ten odpowiada moralności forum.
Jeśli nie to walcie do Smogga (jeśli ten nie będzie pierwszy od was ;D) by temat ten usunął.
<Smogg> Lekko przeformatowałem, aby się wygodniej czytało 😉 Dołączone do wątku sugerowanego przez kHoTeCka.