Samsung się na to wypina, twierdzi, że to normalne w tym modelu. I szczerze mówiąc, o ile jestem naprawdę cholernie wyczulony na takie niedoróbki, to tutaj przyjmuję to ze spokojem. A to dlatego, że po prostu telefon jest w pełni funkcjonalny, a tak naprawdę większość egzemplarzy na rynku posiada taką wadę, więc nawet jakbym wywalczył wymianę na nowy, to musiałbym to zapewne zrobić wiele razy, aż w końcu trafiłbym na ten "szczęśliwy".
Dla mnie nie ma problemu, jestem w stanie to przeżyć, właśnie dzięki świadomości, że w tym modelu to raczej normalna sprawa. Poza tym noszę Alcantarę, przez przypadek to zauważyłem. 😃