Po przetrzymaniu przez urząd celny i zapłaceniu 23% VAT-u (wyszło ponad 300zł ...), telefon wreszcie dotarł. A więc tak:
-na pudełku brak oznaczeń takich jak na oryginalnym
-telefon zapakowany w białą 'saszetkę' oraz folię bąbelkową (w oryginale tego nie ma) i oklejony tylko z jednej strony folią (też inną niż ta oryginalna)
-brak adaptera USB
-w telefonie, po włączeniu na pulpicie widnieją jakieś reklamy
-miała być wersja Android 6.0 jest 7.0 (sklep zaznaczał, że w polskiej wersji ale była angielska)
Telefon sam w sobie wygląda na oryginalny, numer IMEI również się zgadza. Wygląda więc na to, że to po prostu egzemplarz odnawiany. Ech... Pozostaje mi mieć nadzieję, że sklep nie będzie sprawiał trudności przy zwrocie towaru i odda pieniądze.
Zdecydowanie więc odradzam zakup telefonów z Chin.