Witajcie.
Tak, nazwa tematu nie jest błędna.
Obecnie posiadam Mi A1, który "prawie" w zupełności mi wystarcza:
-czysty Android
-szybkie aktualizacje
-dobre wsparcie xda
-4gb RAMu
-wystarczająca bateria
-aktywny czytnik linii papilarnych
Jedyną i w sumie największą wadą jak dla mnie, to dość słabej jakości aparat - zarówno przedni jak i tylni. Odnośnie tylnego, to wiem, że istnieje Google Camera. Obecnie mam wgraną tą apkę i naprawdę widać gołym okiem różnicę względem stockowej apki od Xiaomi. Schody zaczynają się, gdy zaczyna brakować światła, wtedy złapanie ostrości wymaga o wiele więcej czasu, a także zdjęcie przetwarza się o wiele dłużej, niż przy dobrym oświetleniu. Jednakże w aplikacjach typu Telegram, Whatsapp nie da rady korzystać z gcam, więc zdjęcia wychodzą jak wychodzą... Wiem, że można zrobić zdjęcie w Google Camera i wysłać, ale to nie o to tutaj chodzi.
Z racji, że lubię czystego Androida to noszę się ze zmianą na Oneplusa 5T. Na papierze wszystko mi odpowiada, oprócz... Aparatu. Naoglądałem się zdjęć tutaj na forum, na YouTube, pytałem na PW niektórychużytkowników i niestety zdjęcia nie są zadowalające.
Pytanie brzmi: Czy warto dopłacić ponad 1 tys PLN do OP5T, aby odczuć różnicę w obu aparatach względem Mi A1? Czy po prostu, aby uzyskać dobrą jakość zdjęć pozostaje mi kupno Samsunga lub iPhone'a?
Budżet to 2 tys PLN.
Z góry dziękuje za pomocne odpowiedzi.
Pozdrawiam.