Wi-Fi ok. 250 Mb/s więcej jak wystarczające. Wodoszczelność nie jest wyznacznikiem flagowego smartfona, ale jest jednak odporny na zachlapania. Ekran wiadomo, tu technologia idzie najszybciej. Ale nie razi jakoś słabą jakością. Aparat dalej robi ładne zdjęcia - fakt faktem że tylko w dzień. Tylko tej pamięci RAM faktycznie ciut więcej by się przydało i to jest jedyna rzecz, do której tak naprawdę można się przyczepić. Jednak w cenie 500 zł nic lepszego się nie kupi.
A, zapomniałem, że dziś mnie nawet zaskoczył, bo idąc spać podłączyłem go pod ładowarkę. W nocy się budzę i jednym okiem widzę, że się dioda nie pali. Myślałem, że się kabel odłączył. Biorę telefon do ręki i jakież było moje zdziwienie, że kabel był jednak podłączony, a na ekranie było jakieś powiadomienie optymalizatora, że ładowanie zostało przerwane i zostanie dokończone przed budzikiem... Nie pamiętam dokładnie, jak brzmiała ta informacja, ale pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Wyglądało to tak, jakby system dbał o baterię w czasie gdy my śpimy, a telefon podłączony jest pod ładowarkę.