1. Z Play będzie problem bo to oprogramowanie tylko w Polsce. Wersja retail jest bardziej popularna. Chyba że masz kogoś w Play aby wyniósł takie oprogramowanie.
2. Zapewne plik modemu o którym piszesz na żywca zapisany w raw na którejś partycji. Można go łatwo zrzucić przy pomocy polecenia dd. Ja miałem wersje Play i zainstalowałem retail i nie miałem żadnych problemów z modemem.
3. Po pierwsze, bez roota, albo bez odblokowania bootloadera nie wyciągniesz tego pliku. Bez roota da radę, ale będziesz potrzebował to zrobić z TWRP. Plik OTA będzie leżał na partycji /cache po pobraniu, ale jeszcze przed instalacją update'u. Po drugie z OTA niczego ciekawego nie wyciągniesz. Pliki OTA to patch'e, pliki różnicowe. W Motoroli robią pliki OTA porównując obraz partycji przed i po aktualizacji, wyciągają różnice i zapisują jako patch. Dzięki temu OTA to np. 70 MB a nie półtora giga jak w przypadku pełnego obrazu. Dlatego również patch nie zadziała jeśli cokolwiek zmodyfikujesz na którejkolwiek partycji. Motorola zakłada że user nie rootuje telefonu i spodziewa się że system ma taki stan jaki oni przewidują. Dlatego telefony z rootem wymagają pełnej wersji nowej wersji systemu, aby ominąć ten problem.
Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka