ja nigdy od nowości nie robiłem żadnych resetów a działa mi płynnie. wbrew temu co niektórzy marudzący piszą- w porównaniu do służbowego uposledzonego iPhone 11 niewiele wolniej. ostatnia aktualizacja baterii nie drenuje bardziej, zresztą szok, ze wciąż jej nie muszę wymieniać po takim czasie! jedyne, co mnie wkurzało, to automatyczne aktualizacje aplikacji google play i które faktycznie potrafiły przymulić a które wyłączyłem i robię je raz w tygodniu po czym restartuje telefon. oczywiście na stałe tryb maksymalnej wydajności.