Weź sobie Orange Free na kartę, sam przeszedłem na kartę z abo bo żadna sieć nie miała nic ciekawego.
Ja robię tak w Orange Free:
Najpierw przeszedłem na daną taryfę (Orange free na kartę), później przez aplikacje włączyłem sobie usługi "skarbonka", "masz za staż", "konto ważne rok" (płatne 3 zl w pierwszym miesiącu), później przez stronę "doładowania orange" doładowuje za 100 zł, (często są tam promocje za doładowania nawet 30%, przeważnie jest stałe 10%), w ten sposób za doładowanie za 100 zł, mam dodatkowe 10 zł, oraz ze skarbonki mam kolejne 10 zł. Łącznie 120 zł.
Później włączam pakiet cykliczny za 25 zł (rozmowy bez limitu + gb).
W ten sposób otrzymuje 15 GB z pakietu co miesiąc i 50 GB na 5 miesięcy z doładowania, a dzięki dodatkowym bonusom jeden pakiet mam za free, czyli cena pakietu spada mi do 20 zł, a za ta kwotę żadna inna sieć nie daje no limitu do wszystkich i jeszcze 25 GB na miesiąc.