Mało tego. Zróbcie benchmark po wyjęciu telefonu z pudełka, a zróbcie po np. miesiącu bez czyszczenia cache, etc. Wynik będzie z całą pewnością inny, gorszy. To tak jak z wystawionymi telewizorami w salonach RTV. Każdy ma odpaloną płytę z materiałem specjalnie przygotowanym pod dany telewizor dla danych warunków, aby materiał wyglądał jak najbardziej korzystanie. A później wraca się do domu i się ludzie dziwią, dlaczego obraz taki niewyraźny, bo kablówka nadaje tak, a nie inaczej 😉
Możliwości możliwościami, a codzienna praca to inna bajka. Ale też nie ma co ukrywać, że Huaweie działają po prostu dobrze, tym bardziej te topowe.