W związku z tym, że coraz częściej na forum/shoutboxie pojawiają się pytania dotyczące gwarancji i tego typu spraw postanowiłem napisać mały temacik, aby uspokoić wszystkich, których ta kwestia trapi.
Zacznijmy od początku:
Około miesiąca temu rootowałem telefon, z mojej winy telefon stał się cegłą. Żadne klawisze nie odpowiadały, nie działo się absolutnie nic, G1 stał na ekranie bootwania (T-Mobile G1). Jak wiadomo nie byłem dumny z mojego wyczynu, więc jak najszybciej mogłem udałem się do serwisu. Poinformowałem obsługę, że podczas podłączania do komputera telefon straszliwie grzał się w dolnej części, po czym zresetował się i już więcej nie uruchomił. Pani przyjmująca telefon była nieco zdziwiona, lecz przyjęła sprzęt bez problemu. Jedynym dokumentem jaki był wymagany w punkcie Ery była faktura zakupu (sama karta gwarancyjna nie jest honorowana).
Po 10 dniach otrzymałem telefon z wymienioną płytą główną, lecz pojawiły się inne problemy:
- telefon wyłączał się
- przyciski nie odpowiadały
- aparat robił zdjęcia "w negatywie"
- wyłączały się procesy systemowe
Stwierdziłem, że o ile w pierwszym przypadku uszkodzenie było moją winą o tyle teraz serwis nie ma się do czego przyczepić. Zadzwoniłem do serwisu, poinformowałem o usterkach. Telefon po kilku dniach znowu oddałem do serwisu (za pośrednictwem Ery). Po około 10 dniach otrzymałem znany mi już dokument o wymianie płyty głównej. Co ciekawe w karcie gwarancyjnej nie wymienili mi naklejki z numerem IMEI.
Wnioski: każde nawet najmniejsze uszkodzenie, wadę, usterkę serwis REGENERSIS WARSAW naprawia przez wymianę płyty głównej. Wydaję mi się ze gdybym 5 razy pod rząd uwalił telefon to za za każdym razem dostałbym nową płytę główna. Myślę, że wytrwali mogliby spróbować zgłaszać masę drobnych usterek, tylko po aby po 5 oddaniu do serwisu zażądać nowego sprzętu (zgodnie z gwarancja;))
Mam nadzieje, że uspokoiłem tym tekstem kogokolwiek, oby nikt nie musiał przechodzić tego co ja, "uwalenie" telefonu to bardzo niemiłe doświadczenie, życzę wszystkim udanego rootowania, a jeśli komuś nie wyjdzie to masy płyt głównej od REGENERSIS 😉