Ja w tej chwili bardziej patrzę na wymianę N8 na S9+ jak najmniejszym nakładem finansowym. Kupowanie N9 (I każdego innego telefonu) w dniu premiery to największy wydatek. Za 3 miesiące cena N9 procentowo zaliczy większy spadek niż nasze N8 i wtedy ewentualnie będzie można myśleć o wymianie. Mowa oczywiście o osobach chcących maksymalnie przycebulić.
Uważam też, że N9 sprzeda się poniżej oczekiwań. W koropo niestety narzucają sobie jakieś plany, jakby zapominając, że chyba większość ludzi wymienia telefon co 2 lata, gdy u operatora przedłużamy umowę. Posucha po N5 była tak długa, że na N8 rzucił się każdy fan serii. I oni teraz w większości będą zmieniać telefon za rok. Czyli na Note 10. Nie wierzę, że nikt w samsungu nie bada rynku. Choć pamiętamy, jak to zbadali, że Europejczycy nie używają rysika dlatego N5 rzucone było tylko hamburgerom i pingpongom a nam zaoferowano substytut w postaci Galaxy S6 Plus Edge... No i patrząc na umiejscowienie czytnika w S8/N8 nadal nie mogę zrozumieć, co kierowało projektantki, żeby zdecydować się na taki krok. Jeśli to były ograniczenia wynikające z budowy, to ok, zrozumiem, ale chciałbym to usłyszeć od nich. Ale wg mnie, po prostu celowo umieścili go w ujowym miejscu, bo wiedzieli, że za rok, ci najbardziej wkurzeni, wymienią na N9 choćby z tego powodu.
Słaba sprzedaż N9 zwiastować będzie małą rewolucję w Note 10. 3 obiektywy, czytnik w ekranie, zmieniony lekko design (symetrycznie ułożone głośniki), nowy face unlock itd. O ile oczywiście któryś krawat nie stwierdzi, że ludzie już tak rysika nie potrzebują, i całkowicie zrezygnują z serii Note, o czym też kiedyś czytaliśmy.
Co do 8gb ramu, bo Daron się na niego podpalił: Możesz mieć 12gb ramu, a Samsung i tak go zapełni, i co gorsza, będzie ubijać procesy. To jest jedna z moich bolączek. Flossy powiedział, że kocha serię Note ale N8 szybko odstawił bo mu zaczęła lagować. Ja mam to samo. Fakt, telefon jest zagracony, ale ma na pokładzie silne bebechy i oczekuję, że będzie działał jak burza. To, że muszę czekać na dialer czy otwarcie aplikacji, której powiadomienie kliknąłem jest nie do przyjęcia. A już szczytem jest wywołanie aparatu z blokady. Wielokrotnie chciałem coś ustrzelić jadąc samochodem i po prostu chwila dawno minęła zanim aparat był gotowy. Albo aparat już był, ale spust migawki zanim zczaił że go wciskam, zrobił zdjęcie czegoś innego. W takich chwilach mam ochotę przegryźć kierownicę. I podobno S9+ (zatem i N9) w tej kwestii radzi sobie ewidentnie lepiej. Choć większości opisów, ludzie z portali piszą, że normalny użytkownik nie zauważy różnicy w wydajności. Ale ja już nie raz słyszałem, że jestem nienormalny, więc zaryzykuję i spróbuje wyhaczyć S9+:]
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka