Zrób mu raz (ale tylko raz) rozładowanie do zera i zostaw przez całą noc wyłączony telefon na kablu. Baterii to nie zmieni, ale może skalibruje wskaźnik poziomu naładowania.
U mnie w tym momencie po 24h od odłączenia jest 24%, a wczoraj przez cały dzień korzystałem z GTalka, czyli OK.
---------- Post dołączono o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------
Telefon przeżył 30h, przy 9% koło 18:00 zacząłem go ładować, o 21:00 odpiąłem go od ładowarki, sprawdziłem coś przez Operę i zostawiłem z włączonym 2G. O północy dalej było 100%, na noc wyłączam transmisję danych. Zobaczymy jak się zachowa jutro, ale widać że z każdym kolejnym ładowaniem jest coraz lepiej. Myślę że przy moim trybue korzystania z telefonu (głównie komunikator, poczta i czasami WWW przez Operę) spokojnie będę go mógł ładować co dwa dni.