Coś jest nie tak z Baterią Adaptacyjną. Myślałem, że wyłącza prądożerne aplikacje, aby bateria działała dłużej.
Używałem jej ok. 2 tygodnie, aby oszczędzić energię, ale i tak energii było zawsze mniej niż przy Oreo.
Okazuje się, że po jej wyłączeniu mam pod koniec dnia ok 25% energii więcej.
Czyli wniosek jest taki, że należy wyłączyć "Baterię Adaptacyjną", bo sama jest prądożerna i to dość mocno.
Być może jest przydatna, gdy mamy mocno zapchany system wieloma obciążającymi aplikacjami, jak np. gry.
Czy ktoś ma podobne doświadczenie z tą funkcją?