Witam!
Dziś przy niedzielnej kąpieli korzystając z tego że mam wodoodporny telefon posłuchałem trochę youtuba następnie umyłem telefon przez zanurzenie, wytarłem i klops!
-padł mi tor mikrofonu, mikrofon w telefonie generuje szum, tylko bardzo głośne dźwięki przebijają się przez zakłócenia, o dziwo słuchawki BT też tak mają a jedynie na podłączonych przez złącze jack jest ok.
Wygląda to na jakieś zwarcie w torze mikrofonu, trochę się rozczarowałem- pojedyncze zanurzenie i już pad.
Czeka mnie gwarancja.
Generalnie mam dobre doświadczenie z serwisem na Marynarskiej ale może ktoś oddawał "zalany" telefon "wodoodporny" i ma doświadczenie jakie jest podejście serwisu? Nie chciał bym jednym słowem zaprzepaścić gwarancji.
-Telefon z Play ale chyba lepiej nie korzystać z ich pośrednictwa bo odeślą na gwarancję do Mławy - a tam różnie może być. Czy może lepiej dochodzić rękojmi od PLAY (telefon 14dni w ręku)?