szczeslaw
Również przesiadłem się z Note 8 i moje wrażenia częściowo pokrywają się z tym, co pisze jawe83.
Na + dla Huawei:
1. NFC rzeczywiście działa o niebo lepiej z płatnościami zbliżeniowymi. W końcu nie muszę manewrować telefonem na czytniku i w 95% przypadków płatność przechodzi za pierwszym razem (w Samsungu czasami musiałem próbować 2-3 razy, jeżeli terminal był umieszczony tak, że nie można było przyłożyć telefonu do terminala dokładnie na środku)
2. Bateria rewelacja. Przy moim użytkowaniu po 2 dniach zostało mi więcej energii w baterii niż w Samsungu po jednym dniu.
3. Odblokowanie twarzą rzeczywiście jest super. Dużo wygodniejsze i szybsze niż metody odblokowania w Samsungu (żeby użyć skanera trzeba inaczej złapać telefon, a dłonie mam dość duże, a skanera tęczówki prawie nie używałem, bo trzeba bardzo dokładnie trzymać telefon na wprost oczu).
4. Umiejscowienie skanera linii papilarnych.
5. BT CHYBA ma troszkę lepszy zasięg, ale na pewno lepiej się dogaduje z moim radiem w samochodzie (Seat Navi System z MY2019) i jakość muzyki przez BT jest lepsza w Huawei.
6. Na pewno dużo lepszy jest zasięg telefonii komórkowej w Huawei. Niestety Samsung tutaj się nie popisuje.
7. Znacznie lepszy aparat. Note 8 (tak samo z resztą jak 9 i cała pozostałą część serii 8 i 9) ma naprawdę dobry aparat, ale... nie sprawdza się w pomieszczeniach. Dobiera zbyt długi czas naświetlania i zdjęcia wychodzą super, o ile są na nich nieruchome obiekty. Do fotografowania np. dzieci kompletnie się nie sprawdza. Tutaj Huawei wypada znacznie lepiej.
8. Wbudowane narzędzie do backupu telefonu np. na dysk sieciowy. Fajna sprawa, bo mając NASa można sobie zapuścić backup na noc przez WiFi.
9. IR Blaster z dużo lepszą aplikacją, niż kiedyś była w Samsungach (w czasach, jak jeszcze montowali podczerwień).
10. Dużo lepsza wydajność telefonu niż w przypadku Note 8 (ale w sumie nie ma się co dziwić, skoro Note 8 w Antutu ma ok. 200000 a Mate 20 Pro ok. 300000). A telefony właściwie dzieli tylko rok...
11. Wymiary Mate niby nie różnią się aż tak bardzo, ale jednak jest odczuwalnie mniejszy i poręczniejszy, przy podobnej wielkości ekranu. Note 8 bardziej wystawał z fabrycznej ładowarki bezprzewodowej w Seacie Ateca (a w Skodzie Karoq, którą testowałem, musiałem się nieźle nagimnastykować i manewrować telefonem, żeby go zmieścić do ładowarki, która jest pod klapką). Mate też troszkę wystaje, ale nie tak.
12. Bezprzewodowy tryb desktopa. Nie używam często, ale przydaje się. W Samsungu szkoda mi było szczerze mówiąc kasy na stację Dex, a możliwość uruchomienia trybu Dex na zwykłej przejściówce USB-C->HDMI doszła dopiero w Pie, które dostałem parę dni przez zmianą na Mate...
Remis lub brak porównania:
1. Gesty są całkiem ok, ale nie porównuję bezpośrednio, bo w Samsungu nie używałem (mimo posiadania Pie). Jakoś ta Samsungowa implementacja gestów nie przypadła mi do gustu.
2. Ekran porównywalny z Samsungiem, co jest dużym komplementem w kierunku Huawei. Co by nie mówić, jednak Samsung robi najlepsze wyświetlacze moim zdaniem...
3. Ogólnie oprogramowanie. Nie lubię czystego Androida, bo zbyt wielu rzeczy w nim brakuje i trzeba je łatać zewnętrznymi aplikacjami, często płatnymi. Jeśli chodzi o ilość dodatków i udogodnień, które są w standardzie, moim zdaniem Huawei i Samsung idą łeb w łeb i oba rozwiązania mi się podobają, choć są nieco inne.
Na - dla Huawei:
1. Skanera używam tylko do pewnych aplikacji, jak np. aplikacja bankowa. Skaner działa rzeczywiście gorzej niż w Note, ale konieczność jego użycia jest na tyle rzadka, że nie przeszkadza mi to zupełnie.
2. Obsługa Dual SIM. W Samsungu był po prostu dwie słuchawki w dialerze, ALE przy wybieraniu numeru przez BT była używana karta SIM 1. W Huawei albo są 2 słuchawki i telefon za każdym razem pyta (również przez BT, co uniemożliwia wybranie numeru z samochodu bez wzięcia telefonu do ręki), albo za każdym razem trzeba przełączać się między kartami w dialerze. Dual SIM Selector niestety nie działa idealnie i nie rozwiązuje tego problemu do końca.
3. Notch niestety zjada sporą część miejsca dla powiadomień.
4. Gorsza integracja fabrycznych aplikacji z AD/Exchange. W Samsungu jakoś lepiej działa np. wyszukiwanie kontaktów w firmowej książce adresowej.
5. Troszkę mi brakuje w Huawei Samsungowego "Clear View Standing Cover". Ok, mam oryginalne etui "SMart View", ale to jednak nie to samo i nie ma możliwości postawienia telefonu. Jedyny jego plus względem Samsunga to fakt, że samo etui mniej powiększa telefon.
Specjalnie nie piszę nic o rysiku, bo w Note użyłem go... raz.
Nie porównywałem jeszcze jakości dźwięku na kabelku.
Generalnie z telefonu jestem zadowolony, ale zamówiłem dla żony Galaxy S10 i niedługo przekonam się pewnie, czy popełniłem błąd nie czekając samemu z wymianą na S10 🙂
Używałem Samsungów przez lata, od S1. Miałem prawie wszystkie serie (z wyjątkiem S3) i byłem bardzo zadowolony, jednak Note 8 troszkę mnie zawiódł. Różnice między kolejnymi generacjami Samsungów zaczęły się robić na tyle małe, że stwierdziłe iż czas na zmianę.