T-Max UV bardzo dobrze się sprawuje.
Z plusów:
bardzo łatwo nakleić, po rozlaniu kleju i położeniu szybki sam się idealnie pozycjonuje
dzięki wypełniającemu klejowi bardzo dobrze to wygląda, nie ma załamań, nie ma dziwnych efektów wylanej benzyny czy utraty kontrastu
czułość dotyku dalej taka sama, czyli łapie tuż nad szybką, nawet czasem nie trzeba musnąć
dobra warstwa olejofobowa - nie tłuści się tak jak większość szkieł
mam kilka plecków i do każdego pasuje
Z minusów:
trzeba lać klej bardzo powoli i na środek, bo już mi się zdarzyło, że nalałem za szybko i się zrobił mały bąbelek powietrza, który bardzo ciężko wypchnąć tak, żeby odpowiednia ilość kleju została
telefon śmierdzi 2 dni tym klejem
klej dostaje się pod obudowę i ciężko się go czyści potem po akcji 🙂
mam wrażenie, że częściej teraz knykcie rozpoznaje nawet jak dotykam palcem, ale to rzadki problem.