Już podczas premiery Huawei Mate 10 Pro firma chwaliła swój najnowszy wówczas procesor, jakoby telefony w nie wyposażone miały nie zwalniać, ani nie tracić wydajności przez wiele miesięcy, właśnie dzięki dedykowanemu chipowi neuronowemu. Co Wy na ten temat sądzicie?
Choć na Pie jestem stosunkowo niedługo, to jeszcze pamiętam, że na Oreo tylko raz zdarzyło mi się zrobić twardy reset, ale to było niedługo po nabyciu telefonu. Poza tym, dość często korzystałem z wbudowanego menadżera. Jest może ktoś, kto się takimi rzeczami nie przejmował i może powiedzieć, ja wtedy działa telefon?