Zona zglosila mi problem z dialerem. Poniewaz zbieglo sie to, ze zmiana romu mialem zagwostke. Gdy laczyla sie z kims smartfonem, miala po wybraniu numeru z kontaktow od razu czarny ekran. Podobnie jak odbierala polaczenie. W trakcie rozmowy nie bylo sposobu na rozjasnienie ekranu. Konczenie rozmowy odbywalo sie wylacznikem smartfonu. Po jego ponownym wcisnieciu i wcisnieciu home, pojawial sie obraz.
W internecie jest wiele wpisow wskazujacych na przyczyne problemu. A to jakas opcja systemowego oszczedzania bateri, a to proximity sensor ustawiony na zbyt duza czulosc...
W moim przypadku wystarczylo przeciagnac paznokciem po powierzchni szkielka, pod ktorym mieszcza sie sensory. Po jego oczyszczeniu wszystko dziala.
Pisze to, bo moze komus sie to przyda i oszczedzi czasu na rozkminianie androida od srodka, co i tak nie przyniosloby efektu.