Stockowe słuchawki to raczej miły dodatek, bardziej do rozmów niż do muzyki. Ale są ludzie którym one pasują do muzyki i ok. Dla mnie to jednak za mało. Z reguły je gdzieś rzucam w kąt, albo leżą w pudełko. A sam Notes8 gra całkiem ładnie. U mnie się ładnie zgrywa na przykład z Focal Listen.
Kiedy miałem fazę na słuchawki, dapy czy DAC, sporo tego testowałem. To nie było dobre dla mojego portfela. Haha. Grało to pięknie na przykład Pioneer Xdp100r, ale brakowało czasu na takie celebrowanie muzyki. Teraz najczęściej starcza mi N8 z Bose QC35 II albo po kablu z Focalami.
Wysłane z czarnego Note8