Witam, po przeszukaniu połowy internetu nie mam już pomysłu co mogę zrobić z taką cegłą, postaram się jak najdokładniej opisać problem i jaka jest jego przyczyna(z góry przepraszam za niefachowe wyrażenia, to pierwszy telefon z androidem który próbuje ratować🙂
Ogólnie system zaczął łapać zwiechyna mrozie, zero reakcji na dotyk, nawet gdy "ogrzał" się w w domu. Po resecie systemuwszystko wracało do normy. Po ostatnim razie niestety został cegłą totalną.
Po włączeniu na ekranie nie pojawia sie nic (czarno ale ekran świeci).Z włożoną baterią chodzi tak chwilę po czym sięresetuje i tak w kółko .Nie da sięgo wyłączyć,próby ponownego resetu nie dają nic,przytrzymanie samego power też.
PC wykrywa go na kilka sekund po podłączeniu. Ogólnie rozłącza i podłączajak by tkwił w pętli, czasem tylko raz, czasem co kilka minuta czasem raz za razem co kilka sekund.
Po podłączeniu do PC naciśnięciu power a następnie Vol+ zaczyna migać czerwona dioda ale nadal łączy się tylko na kilka sek.
Próbowałam już chyba wszystkich możliwych kombinacji z włożoną i wyciągniętą baterią.
Ogólnie przy włączaniu wibruje i zachowuje się jak by był żywy tyle że nie jest.
Nie mam pomysłu co jeszcze mogę z nim zrobić.
Gdyby był to problem z wyświetlaczem raczej połączył by się normalnie z pc?
Jeżeli to problem płyty głównej to wymiana raczej odpada bo to połowa ceny telefonu a niesienie go do serwisu żeby mi to powiedzieli odpłatnie raczej mi się nie widzi.
Tak więc będę wdzięczna za każdą radę.